Człowieku DDA
Człowieku DDA
Zajęło Ci tyle lat Człowieku bez granic bez dna By wronom Co krakać kazały: “Kra!”, Powiedzieć w końcu: “Sza!”
Zajęło Ci całą wieczność Człowieku z żelaza Z marmuru By pokłonów nie czynić Ojcom Co przypierali Do wysokiego muru
Zajęło Ci całe dekady Człowieku w kajdanach Bez szpady By stanąć w swojej obronie Nie cierpieć miłości W cierniowej koronie
Zajęło Ci lata, miesiące Człowieku z gliny i piasku W ostatnim tchnienia wrzasku Wypłynąć na powierzchnię Zaczerpnąć tlenu
Zajęło Ci chwilę Decyzja zapadła Nie musisz dać się krzywdzić By miłości bliźniego zaznać
Dzikowo, 4.03.2024 r.