Dom do góry nogami
W domu do góry nogami Strach przeplata się z łzami W domu do góry nogami Nie ma podłogi, sufitu, ściany
W domu do góry nogami Marzenia toną w otchłani W domu do góry nogami Nie ma umiaru, nie ma granic
W domu do góry nogami Śpisz z otwartymi oczami W domu do góry nogami Zamrażasz czucie jak granit
W domu do góry nogami Gonitwa myśli, tsunami W domu do góry nogami Masz siebie samego za nic
W domu do góry nogami Każdy każdego rani W domu do góry nogami Nie ma dna, nie ma dali
W domu do góry nogami Stoisz jak sarna na straży Słuchasz każdego szmeru Czekasz, aż coś się wydarzy
W domu z prostymi ścianami Sufitem nad głową, podłogą pod stopami Nie umiesz oddychać Dusisz się zwyczajności oparami
Toruń, 16.09.2024 r.