Pożegnanie dzieciństwa
Za szybko przyszła do nas zima
Za szybko przyszło nam nieść ból starych
Za wcześnie najbliższych z nami nie ma
Za wcześnie zaznaliśmy serc omszałych
Za szybko nam przyszło łzy słone spijać
Za szybko żegnaliśmy ojców i matki
Za wcześnie musieliśmy w obronie zabijać
Za wcześnie zabierać z domów manatki
Za szybko przyszły mordercze upały
Za szybko musieliśmy kroczyć w suszy
Nie zdążyliśmy zaznać chwały
Nie zdążyliśmy napoić duszy
Za szybko nam spadły z nieba bomby
Za szybko dziecięce pokoje przepadły
Za głośno na alarm trąbiły trąby
Za głośno wołał głos z dna umarły
Za wiele nam w spadku bólu dali
Za wiele kamieni na kark włożyli
Za wcześnie nam śnić nie kazali
Za wcześnie trumną marzenia przysłonili
Za szybko nam przyszło żegnać młodość
Za szybko nam wzięli radość, beztroskę
Za wcześnie poznaliśmy ból i wrogość
Za wcześnie opuściliśmy dziecięcą wioskę
Toruń, 15.07.2024 r.